niedziela, 26 maja 2013

Sobota na dworcu.

Czyli sobota bez rowerowego eventu w miejscu parkingowym.


3 komentarze:

  1. Nie do końca "bez rowerowego eventu" - jechaliśmy całą kupą do Torunia... ale to z drugiej strony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba z rowerami jechaliście, prawda? Jechać na imprezę rowerową bez roweru byłoby nierozsądne. ;-)
      A chodziło o imrezę która by się tam grupowo parkowała.

      Usuń
  2. ładne dwa Peugeoty, szczególnie czarne męskie Monaco? Patrząc po napisie to rama z lat 90' - mam identyczną tylko że damkę rocznik 1990 :)

    OdpowiedzUsuń